Był piękny, sierpniowy wieczór. Siedziałaś na balkonie swojego pokoju hotelowego, sącząc spokojnie czekoladowe cappucino i czytając książkę, gdy nagle przez barierkę twojego balkonu przeleciał z hukiem jakiś chłopak. Uderzył głową w beton i zaczął się śmiać. Z przerażeniem stwierdziłaś, iż młodzieniec odziany jest jedynie w ręcznik. Wstałaś z leżaka i uklękłaś nad nim. Chłopak odwrócił głowę w twoją stronę,przestał się śmiać i zaklął z bólu. Spytałaś go :
[T]- Wszystko w porządku? Właściwie to dlaczego wylądowałeś na moim balkonie?
[CH]-Głowa mnie trochę boli a z tym to trochę dłuuuga historia. Jestem Nathan a ty?
[T]- Ja jestem [T.I]. Mam czas. Tylko może najpierw poszedłbyś się ubrać?
[N]-Wątpię ,że wpuszczą mnie z powrotem.
[T]-Masz szczęście,że ubóstwiam za duże koszulki i spodenki. Zaraz znajdę coś dla ciebie. Chodź do środka.- powiedziałaś z uśmiechem na twarzy. Nathan odpowiedział ci lekkim uśmiechem. Stwierdziłaś,ze chłopak jest uroczy, ba nawet megaseksowny! Najbardziej podobały ci się jego zielone oczy.
Podeszłaś do szafy i wyciągnęłaś z niej dużą, granatową koszulkę i szare spodenki.
Podałaś je Nathanowi. Chłopak podziękował i poszedł do łazienki się przebrać. Siedziałaś na łóżku i rozmyślałaś. Nagle zdałaś sobie sprawę z tego, w jak bardzo dziwnej sytuacji się znalazłaś. Zaczęłaś się śmiać.
Gdy Nathan wyszedł z łazienki, ty już płakałaś ze śmiechu. Nath popatrzył na ciebie w stylu " ok ok otaczają mnie wariaci" i sam zaczął się śmiać. Po chwili on turlał się po podłodze w przymałej koszulce i spodenkach a ty dostałaś czkawki. Chłopak opanował się i usiadł obok ciebie na łóżku i zaczął cię uspokajać.
Kiedy w końcu czkawka minęła, mogliście zacząć normalnie rozmawiać. Okazało się, że macie dużo wspólnych rzeczy. Słuchacie podobnej muzyki, macie ten sam styl, poczucie humoru.
Dowiedziałaś się,że jest w boysbandzie o nazwie The Wanted. Poprosiłaś,by ci coś zaśpiewał.
Nath zawstydził się, ale zaśpiewał piosenkę Bruno Marsa- Just The Way You Are. Podczas całego występu patrzył prosto w twoje oczy, jakby chciał przeniknąć w głąb twojej duszy. Gdy skończył, zaniemówiłaś.
[N]- I jak [T.I]? Podobało ci się?
[T]-Wow Nath naprawdę masz talent.
Spojrzałaś na zegarek. Było już dobrze po północy, pożegnałaś się z chłopakiem, wymieniliście się numerami telefonu. Następnego dnia, gdy tylko się obudziłaś, znalazłaś pod drzwiami bukiet czerwonych róż z karteczką " Hej śliczna. Trochę cię dzisiaj pomęczę. Idź do recepcji i zapytaj po hiszpańsku czy mają jakiś liścik dla ciebie". Zrobiłaś to. Do następnej karteczki dołączony był kompas i współrzędne jakiegoś miejsca.'' spotkaj się ze mną tam dzisiaj o 20.''
Podekscytowana wybrałaś się na zakupy. Kupiłaś sobie asymetryczną, miętową sukienkę i sandałki w tym samym odcieniu.
Poszłaś się przygotować. Włosy zakręciłaś lokówką, usta pomalowałaś krwistoczerwoną szminką a rzęsy pociągnęłaś tuszem.
Z niecierpliwością wyczekiwałaś nadejścia godziny 20. O 19 30 wzięłaś kompas i kartkę z wskazówką, jak udać się w to miejsce. Wyszłaś z hotelu.
Po około 15 minutach byłaś już na miejscu. Twoim oczom ukazała się przepiękna zatoczka, obok niej na piasku ktoś ustawił stół z wieloma potrawami. Świeczki ustawione na stole podsyciły tylko romantyzm miejsca.
Nie mogłaś jednak za długo cieszyć się magią widoku, bo ktoś zasłonił ci oczy. Odwróciłaś się. Twoim oczom ukazał się elegancko ubrany Nath.
Usiedliście razem przy stoliku i zaczęliście rozmawiać. W pewnym momencie chłopak stanął przed tobą i zaczął mówić:
- [T.I] odkąd tylko cię zobaczyłem, pokochałem cię, moje uczucie do ciebie stało się jeszcze silniejsze, gdy poznałem twoją osobowość, więc [T.I] czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją dziewczyną?
Oczywiście zgodziłaś się.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję,że się Wam spodoba. Chyba nie zdążyłam jeszcze wypaść z formy?
Nie zdążyłaś wypaść z formy. Imagin jest świetny.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się następnego :)
Nie zdążyłaś ;D
OdpowiedzUsuńTo jest świetne ;)
Czekam na następny :)
AAAAAAAAAAAAA genialny Kochana ♥
OdpowiedzUsuńNie, nie zdążyłaś :3
Czekam na nexta!
Szybciutko
Wenyyy ♥
Świetny ! Nie wypadłaś :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na swoje opowiadanie :)
http://we-are-drunk-on-love.blogspot.com/
Świetny ! I nigdy nie mów że wypadłaś z formy bo tak nie jest :*
OdpowiedzUsuńZapraszam na imaginy o TW :)
http://the-wanted-imaginations.blogspot.com/
Wspanialy nic dodac nic ujac
OdpowiedzUsuńP.S Przepraszam za bledy ale nie mam polskiej klawiatury co niesie za soba brak polskich literek