środa, 30 stycznia 2013

18.Nathan dla Psychicznej



Szłaś długim, ciemnym szkolnym korytarzem,stąpając po czerwonym dywanie. Wszyscy patrzyli na ciebie z podziwem. Nikt nie śmiał się odezwać. Miałaś na sobie zieloną sukienkę przed kolano z kremowym paskiem w talii, oraz szpilki w tym samym kolorze. Twoje włosy były delikatnie pofalowane, rzęsy pomalowane tuszem a usta krwistoczerwoną szminką. Nareszcie czułaś się piękna i doceniona. Na końcu drogi czekał na ciebie nieznajomy chłopak. Miał wesołe, zielone, skrzące się oczy.  Ubrany był w czarny garnitur i białe conversy za kostkę. Wyglądał nieziemsko. Podeszłaś do niego i ..................

Czar prysł. Obudził cię budzik. Westchnęłaś ciężko, spoglądając na kalendarz.
Dzisiaj mijają 2 lata odkąd wyprowadziłaś się z Polski. Mieszkasz w Gloucester. Chodzisz do tamtejszej szkoły i nie należysz do zbytnio lubianych osób, tylko ze względu na swoją narodowość. Dzieciaki wyżywają się na tobie w każdy możliwy sposób. Zaczęłaś mozolnie wciągać na siebie ubrania. Później spakowałaś się do szkoły, włożyłaś słuchawki do uszu i wyruszyłaś w drogę do swojego więzienia. Otworzyłaś drzwi do strasznego budynku. Koszmar czas zacząć!
Wchodząc po schodach, upadłaś. Jakiś idiota podstawił ci nogę. Nie zwróciłaś uwagi na grupkę cheerleaderek, które raczyły spojrzeć na ciebie z pogardą, krzycząc jakieś wulgaryzmy pod twoim adresem. Skierowałaś się ku swojej szafce. Ktoś nabazgrał na niej czarnym mazakiem ,, Polska dziwka''.
To już kolejny raz w tym tygodniu. Wyciągnęłaś ze schowka zmywacz do paznokci i szmatkę. Napis szybko zniknął z szafki. Wpakowałaś do torby kolejne książki i udałaś się do sali lekcyjnej. Mieliście muzykę, ale zamiast waszego nauczyciela w sali siedziało pięciu chłopaków. Zadzwonił dzwonek. Uczniowie zaczęli zbierać się w sali. Oczywiście nie obyło się bez naśmiewania się z ciebie. Jednemu z mężczyzn nie spodobało się zachowanie twoich ,, kolegów'' z klasy i zwrócił im uwagę,, mówiąc:
- Zachowujecie się niedojrzale to ,że ona jest z innego kraju nie znaczy,że jest gorsza. Poza tym polki są jednymi z najpiękniejszych kobiet na świecie!- zakończył swój monolog, mrugając znacząco do ciebie. Spojrzałaś na niego i... zamurowało cię. To był chłopak z twojego snu! On też przyglądał ci się dość uważnie. Kiedy wszyscy już usiedli, faceci zaczęli czytać obecność.  Następnie wybrali 5 osób z klasy do zaśpiewania na środku. Jedną z nich byłaś ty. Zdecydowałaś się zaśpiewać Birdy- People Help The People. Gdy skończyłaś, w klasie zapanowała wielka cisza. Nikt nie przypuszczał, że ktoś taki  może mieć piękny głos! The Wanted również byli zszokowani. Po 5 minutach ciszy odezwał się Nathan:
- Wow Natala możesz zaśpiewać nam coś jeszcze?
Wybrałaś Adele- Rolling In The Deep.
 Twój głos powalił wszystkich na kolana. Brzmiałaś prawie jak Adele! Niestety, magiczna chwila skończyła się- zadzwonił dzwonek na przerwę. Chciałaś wyjść z sali, ale Nath złapał cię za ramię i powiedział:
- Natalia myślisz, że jesteśmy tu bez powodu? Dyrektorka kazała nam wybrać kilka osób, które za tydzień zaprezentują się w szkole przed wszystkimi uczniami.Jesteś jednym z tych uczniów. Wystąpisz?
Ze łzami w oczach zgodziłaś się. Przez cały tydzień miałaś próby z chłopakami. Opuszczałaś wszystkie zajęcia. Nareszcie poczułaś się naprawdę szczęśliwa. Chłopaki byli dla ciebie bardzo kochani, ale z Nathem od początku łączyło cię coś niezwykłego...
                                                               - Wdniu występu-
- Natala nie denerwuj się, zobaczysz wszystko będzie dobrze- uspokajał cię Nath.
-Mam nadzieję- odpowiedziałaś.
Później wszystko potoczyło się jak w twoim śnie:
Szłaś długim, ciemnym szkolnym korytarzem,stąpając po czerwonym dywanie. Wszyscy patrzyli na ciebie z podziwem. Nikt nie śmiał się odezwać. Miałaś na sobie zieloną sukienkę przed kolano z kremowym paskiem w talii, oraz szpilki w tym samym kolorze. Twoje włosy były delikatnie pofalowane, rzęsy pomalowane tuszem a usta krwistoczerwoną szminką. Nareszcie czułaś się piękna i doceniona. Na końcu drogi czekał na ciebie Nathan  Miał wesołe, zielone, skrzące się oczy.  Ubrany był w czarny garnitur i białe conversy za kostkę. Wyglądał nieziemsko. Podeszłaś do niego i ucałowałaś go w policzek, odwzajemnił to i szepnął i do ucha : -
-Nat, powodzenia.
Odprowadził cię pod samą scenę. Później stanął wśród widowni. Przez cały występ wyglądał tak:

 Po przedstawieniu porwał cie do malutkiej restauracji, gdzie zapytał się czy zostaniesz jego dziewczyną. Oczywiście zgodziłaś się.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Skopałam końcówkę-.-

3 komentarze:

  1. Oj, przesadzasz końcówka jest świetna jak cały imagin .
    gwmgfy mogę cię prosić o imagim z Nathanem?
    Czekam na kolejne zajebiste imaginy i zapraszam do siebie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki zajebisty ;D
    Dziekuje ;)
    Czekam na nastepny xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Skopać to ja ci tyłek mogę !
    Imagin cudowny ♥.♥
    Teraz cały dzień będę Adele nucić, chyba xDDD

    Kocham ! ♥
    Pisaj mi szybciutko następne ( oczywiście głównie z Nathem ♥ )

    Martha ♥

    OdpowiedzUsuń